W pokoju Kalinki wielkie zmiany!!Mamy BIURKO I KRZESEŁKO!
Wybór odpowiedniego krzesła nie był najłatwiejszy, gdyż pozycja siedząca nie jest najzdrowsza dla naszego organizmu i szkodzi szczególnie dzieciaczkom, które są ciągle w fazie kształtowania się sylwetki. Postawiłam na markę Fun Desk. Krzesło jest oczywiście regulowane. Zamieszczono na nim skale wzrostu dzięki czemu można je szybko dostosować do pozycji odpowiedniej dla naszego dziecka. Ma solidny stelaż i wyprodukowano je z wysokiej jakości materiałów. Posiada również otwory wentylacyjne które zapewniają idealną cyrkulację powietrza- myślę, że jest to przydatne zwłaszcza w okresie letnim. Wybierając odpowiednie krzesło musimy zwrócić uwagę czy cała pupa podczas siedzenia znajduje się na krześle drugą istotną jest kwestią jest to czy stopy w całości opierają się na podłożu a przedramiona na blacie biurka. Dobre krzesełko odciąży kręgosłup i wesprze pracę mięśni zapewniając odpowiednią postawę podczas siedzenia a musicie wiedzieć że dzieci w pozycji siedzącej czy to przy nauce czy to przy malowaniu spędzają około 3 -4 godzin!
Biurko cubby również posiada regulacje wysokości i rośnie razem z dzieckiem. Blat może być pochylony do 40 stopni aby ułatwić pisanie czy malowanie. Mamy też szufladę z przegródkami, która pomieści zeszyty i przybory do pisania. W górnej części znajduje się półeczka do przechowywania i podpórka na książkę. Czy warto inwestować w biurko dla tak małego dziecka? Uważam, że tak! Po pierwsze dzięki wspomnianej przeze mnie regulacji będzie nam służyło wiele lat. Po drugie zachęcam ją do pisania i ćwiczeń motorycznych rączki. Poza tym dzieci tak jak i my dorośli potrzebują swojego miejsca 😉